wtorek, 10 stycznia 2006

Taj Mahal





Krotki opis pracy backpackera -
1. Walka o bilet.
2. Zdobycie srodka transportu i podroz na miejsce bez utraty dobytku.
3. Ladowanie na obcym terenie.
4. Rozpoznanie terenu przy pomocy Ksiegi (Lonely Planet)
5. Unikajac ognia i pulapek przeciwnika (czyli naciagaczy, naganiaczy i oszustow),
z jak najmniejsza strata amunicji (czytaj rupii) przedostajemy sie w okolice celu.
6. Rozbicie obozowiska - czytaj rzut plecaka na ziemie i przemycie zakurzonej geby.
7. Bieg na upatrzone pozycje, pokonanie wartownikow przy bramie, kolejnych przewodnikow, naciagaczy i zebrakow.
8. Kontrolna broni (aparat).
9. W momencie dotarcia do celu, ocena czasu, pozycji slonca, kierunku cieni, kolejnosci i czestosci zmian obiektywow.
10. Ogien - optymalnie ok. 100 zdjec/h
11. Powrot do obozowiska, odpoczynek, relaks, prysznic, posilek.
12. Zdanie relacji bazie przy pomocy internetu.
13. Sen i przygotowanie mentalne do kolejnego dnia, gdzie patrz p.1.

Podsumowujac Taj Mahal, musze stwierdzic ze Zlota Swiatynia zrobila na mnie wieksze wrazenie atmosfera, choc architektonicznie Taj Mahal jest genialne. Tymczasem musze zaplanowac ostatnie 3 dni podrozy, tyle do zobaczenia, tak malo czasu a czasem trzeba sie wyspac poza pociagiem....

Brak komentarzy: